Film poniekąd zdaje się trącić o religijną symbolikę, której jednak zrozumieć nie mogłam. Zawiera także kilka ciekawych tematów oraz pomysłów.
Jest to historia o ludziach żyjących w nieco odludnym miejscu - zdawać by się mogło na wsi, którzy hodują dla konsumpcji świnie. Żyją oni we własnym odizolowanym świecie, z dala od wszelkich rozwiniętych cywilizacji. Ich światem rządzi przemoc i ciągła walka o kawałek swojego kąta.
Film składa się z sześciu rozdziałów, które znajdują się prawdopodobnie w książce zatytułowanej ''Id''. Trzech mężczyzn odnajduje książkę, chcąc ją przeczytać, jednak okazuje się, że nie ma w niej tekstu. Natomiast historie ukazane w filmie są jakby fabułą tej dziwnej książki. W miarę upływu czasu odkrywa nam ona swoje obrazy.
Jak wspomniałam, to opowieść o ludziach jedzących świnie. Film ten trafnie ukazuje, że jego bohaterowie niczym się od tych świń nie różnią. Istnieje tam wiele scen, w których spożywane jest mięso wieprzowe, lecz niektóre z osób tam przebywających reagują na to w zadziwiający sposób - wymiotując. Można odnieść wrażenie, iż są oni sami przeświadczeni o tym, że jedzą tak naprawdę mięso własnego gatunku.
Już po kilku minutach filmu dochodzimy do wniosku, że wszyscy jego bohaterowie są ludźmi nienormalnymi. Każdy z nich ma jakieś fanaberie i dziwactwa, z którymi się nie kryje. Poznajemy więc młodego mężczyznę, któremu wydaje się, że jest nastoletnią uczennicą, jednak z drugiej strony nie kryje on swojego pociągu do miejscowego transwestyty, który także ''robi się'' na uczennicę. Dalej mamy dwóch osobników uwielbiających wspólne wygłupy, starszego gościa, którego charakteryzuje niesamowita brutalność wobec innych oraz skłonności psychopatyczne, kobietę, która wydaje się nikomu nie zagrażającą dziwaczką (później się okaże, że to tylko pozory) oraz mężczyznę, któremu co jakiś czas wypływa z brzucha żółta substancja. Dziwaczne? To dopiero początek zabawy...
Filmowi nie można odmówić ostrych i brutalnych scen gore. Mamy tu krwawe bójki, rozbite głowy, z których krew leje się ciurkiem, a także wnętrzności, które nie zawsze bywają wewnątrz swojego właściciela.
Niestety minusem filmu jest to, że właściwie nic nie jest w nim wyjaśnione. Możemy się jedynie domyślać aluzji, do tego niejasnych w odniesieniu do religii czy skłonności do sadystycznych zachowań.
Niektóre sceny trudno jest zinterpretować, bo i trudności sprawia ich zrozumienie. Jednak pomimo tego, moim zdaniem film sam w sobie jest niebywały za sprawą niektórych ujęć. W niektórych momentach przywodził mi na myśl dzieła znakomitego Davida Lyncha. Na uwagę zasługują chociażby sceny, kiedy to ktoś dostaje w głowę kijem i wówczas cały ekran przesłania czerwona plama. Oprócz tego sceny, w których bohaterowie przebywają w swoich pokoikach, zdających się ich izolować od wszystkiego i wszystkich. Dość ciekawą sceną i zarazem szokująco-dziwacznym obrazem jest kobieta, z której brzucha wychodzą ręce. Jednak nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy kobieta autentycznie posiada ukrytą mutację czy jest to jedynie surrealistyczny obraz powstały w umyśle bohaterki.
Podsumowując: film w całości wypada nieco chaotycznie. Sceny niczego nie wyjaśniają i właściwie nie wiemy, dlaczego ludzie, których oglądamy zachowują się tak, a nie inaczej. To niestety sprawia, że możemy kręcić nosem (zwłaszcza po zakończeniu seansu). Z drugiej jednak strony dzieło Fujiwary pozostawia nam w głowie obrazy, o których tak szybko nie zapomnimy.
MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹 7/10
Reżyseria:
Kei Fujiwara
Scenariusz:
Kei Fujiwara
Rok produkcji:
2005
Obsada:
Masami Akimoto
Masanobu Asakawa
Mito Awano
Yuuki Awano
Yukari Endo
Kei Fujiwara
Kimihiko Hasegawa
Eiji Hayashi
Baiken Jukkanji
Sayaka Kai
Noriaki Kawasaki
Kikuzo
Hiroshi Kitano
Yoshiaki Maekawa
Yasuyuki Mineta
Daisuke Miyaji
Masamitsu Mizuguchi
Kenji Nasa
Ryo Okubo
Juri Shiina
Norio Shindo
Tojima Shozo
Chataro Takahashi
Sakae Yamazaki
Yamato Yasumura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz