niedziela, 7 października 2018

Be-seu-teu-sel-leo (aka Bestseller); Korea Południowa

Powoli, bo powoli, ale nadrabiam swoje zaległości filmowe. Oczywiście chodzi mi tu głównie o azjatyckie filmy grozy, których swego czasu mi przybyło i zalegają od tej pory dookoła, od czasu do czasu wsuwając mi się pod rękę. Jedna płyta po drugiej i staram się w miarę systematycznie obejrzeć coś nowego, świeżego...
Oczywiście azjatyckie horrory mają to do siebie, że zawsze mnie czymś zaskoczą, nawet kiedy fabuła zdaje się utarta i wielu nie widzi nic oryginalnego. Już sam fakt, że jest to azjatycki film, powoduje u mnie szybsze bicie serca, choć z drugiej strony wielkie zamiłowanie do ,,skośnookich'' produkcji sprawia, że poprzeczkę stawiam wysoko i nie zawsze każdy horror czy thriller jest w stanie mnie stuprocentowo zadowolić. 
Kiedy natrafiłam na film Jeonga-ho Lee byłam zaintrygowana. Thriller - no jakoś tam mogę rzucić okiem - pomyślałam, ale kiedy natrafiłam na streszczenie fabuły, wiedziałam, że muszę go obejrzeć, gdyż nie będzie to ,,thriller'' jaki znamy z amerykańskich produkcji. Tu mamy do czynienia z elementem nadprzyrodzonym, bo i owszem - jest morderstwo, ale ubrane w klimatyczny ghost.

Hee Soo jest popularną pisarką. Któregoś dnia zostaje oskarżona o plagiat. Nie poddając się i za namową swojego edytora, postanawia rozpocząć pracę nad nową powieścią. W tym celu przenosi się wraz z córką Yeon-hee do starego domu na prowincji, gdzie ma nadzieję odnaleźć spokój i natchnienie. Wkrótce jednak zaczyna dochodzić tam do niepokojących wydarzeń, a kobieta odkrywa, że dom skrywa w sobie mroczną tajemnicę. Jej córka rozmawia z tajemniczą ,,przyjaciółką'', której nikt nie widzi i opowiada jej przerażającą historię morderstwa. Pisarka postanawia swoją fabułę oprzeć właśnie na tej historii. ,,Otchłań'' okazuje się totalnym bestsellerem. Wkrótce jednak okazuje się, że i ta powieść została splagiatowana. Zrozpaczona Hee Soo postanawia rozwiązać zagadkę mrocznej historii i dowieźć tym samym swojej niewinności.

Od samego początku film zrobił na mnie piorunujące wrażenie, a wszystko za sprawą znakomitej aktorki Jeong-hwa Eom, która na swoim koncie ma już kilka ciekawych produkcji.
W thrillerze Jeonga-ho Lee, Eom wciela się w postać popularnej pisarki, której zaczynają się przytrafiać dziwne wypadki podczas pobytu w starym domu na wsi. Jako osoba zdeterminowana i pragnąca oczyścić swoje dobre imię i odeprzeć zarzuty o plagiat, postanawia zgłębić mroczną tajemnicę i odgrzebać tragedię sprzed 20 lat.
Lubię filmy tego pokroju, niezależnie od tego czy są to horrory czy thrillery. Uwielbiam, kiedy fabuła rozwija się pod kątem wszechogarniającej tajemnicy i pojawia się ktoś, kto usilnie stara się ją rozwikłać. Tu - pomimo iż przyjmuje się, że Bestseller jest thrillerem - to tak naprawdę okazuje się, że zawiera w sobie bardzo wiele elementów znanych z horrorów pokroju ghost. Mamy tu nawiedzony dom, córkę pisarki, która rozmawia z niewidzialną przyjaciółką, dziwną i ponurą aurę domu i równie dziwaczne wydarzenia, jakie przytrafiają się Hee Soo Baek - kobieta widzi tajemnicze postacie, słyszy tajemnicze dźwięki i doznaje przerażających halucynacji. Dodatkowo męczą ją równie makabryczne koszmary senne.
Oczywiście, jak to bywa w takich przypadkach - nikt nie wierzy kobiecie. I w sumie ona sama zaczyna powątpiewać w to, czy wydarzenia, których doświadcza są autentyczne? A może na skutek depresji związanej z problemami zawodowymi, zaczęła popadać w obłęd i szaleństwo?
Jeong-ho Lee, stając za kamerą obrał sobie jedno założenie: jak najbardziej zdezorientować widza i sprawić, że ten będzie dociekał, o co tu właściwie chodzi? Dodatkowo subtelnie podsuwa rozwiązania pozornie oczywiste, które jednak w późniejszym czasie całkowicie zmieniają swój tok, zmieniając tym samym nasz tok myślenia. Tu nic nie jest takie, na jakie wygląda.
Pozornie słaba Hee Soo, okazuje się silną i zmotywowaną kobietą, a ci, których uważaliśmy za nieszkodliwych i przyjaznych, skrywają mroczne tajemnice.
Niektóre wątki podjęte w filmie okazują się nam bardzo dobrze znane i wielu może przyznać, że temat oklepany, przez co film momentami nużący. Nic bardziej mylnego. Owszem, mamy tu doskonale znany z kina grozy wątek przerażającego starego sierocińca, tajemniczą starszą panią, którą wszyscy postrzegają jako wariatkę i miłych - jakby się wydawać mogło - mieszkańców wsi. Reżyser stopniowo odkrywa przed nami karty i będąc na półmetku filmu, minuta po minucie zaczynamy rozumieć, co właściwie zaszło. Odkrycie tej tajemnicy będzie dla nas niemałym zaskoczeniem. Zresztą szoku doznamy nie tylko w przypadku wątku opuszczonego sierocińca, ale również dramatu, jaki miał miejsce w życiu Hee Soo.
Sceny odnoszące się do całej tej ,,awantury'' z plagiatem, są niezwykle emocjonujące. Niemalże razem z Hee Soo czujemy gniew i bezsilność, bo przecież nie ma nic gorszego dla pisarza, niż posądzenie go o plagiat. To może wyprowadzić z równowagi każdego. Oprócz tego Bestseller okazuje się bardziej spektakularny niż większość znanych nam thrillerów, choć - o czym wspomniałam szybciej - niektóre wątki da się przewidzieć.

Rewelacyjnie wypada tu cała sceneria. Dom, do którego przenosi się bohaterka jest nad wyraz mroczny i ponury. Pokoje są duże i ciemne, a jeden z nich ewidentnie emanuje mroczniejszą aurą. Dosłownie czuć w powietrzu, że stało się tam coś strasznego. Klimatem film Jeong-ho Lee bardzo przypominał mi inną koreańską produkcję grozy w reżyserii Ji-woon Kima - Opowieść o dwóch siostrach (2003r.). Długie korytarze starego domu tworzą ponury i przerażający nastrój. Naprawdę robi to niesamowite wrażenie.
Film można podzielić na dwie części. Pierwsza jego połowa ma miejsce w domu i właśnie tu napotkamy na typowe dla horroru elementy. Na szczęście Bestseller nie jest filmem banalnym i dość szybko pojawia się wątek z problemami natury psychicznej Hee Soo. Zadajemy sobie wówczas pytanie: czy wydarzenia, których jest świadkiem rozgrywają się naprawdę czy mają miejsce jedynie w jej wyobraźni? Druga połowa filmu okazuje się być bardziej thrillerem. Tajemnica ducha zostaje po części ujawniona, co wcale nie oznacza, że nie będzie zemsty, jednak będzie ona wynikiem naturalnych wydarzeń. Z duchem mam na myśli raczej to, że nie pojawi się on dla oczu innych przebywających w starym domu. To raczej wyrzuty sumienia oraz niestabilny umysł bohaterów sprawią, że będą oni widzieć coś, czego w rzeczywistości nie będzie.
Podczas finału będziemy świadkami bardzo zawiłego ciągu zdarzeń, gdzie strach i szaleństwo wysuną się na pierwszy plan.

Film nie ustrzegł się drobnych minusów, jak na przykład kilka naciąganych zbiegów okoliczności, które mają miejsce czy też scena, w której Hee Soo będąc kilka metrów pod powierzchnią wody, trafia z pistoletu szeryfa, znajdującego się na łódce tuż nad nią. Mało to prawdopodobne, gdyż wiadomo, że kula w wodzie traci swoją energię po przebyciu odległości 1-2 metrów.
Te drobne błędy mogą irytować, ale nie powinny popsuć odbioru tego fascynującego obrazu.

MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹👹 8/10

Reżyseria:
Jeong-ho Lee

Scenariusz:
Jeong-ho Lee

Rok produkcji:
2010

Obsada:
Jeong-hwa Eom
Kang-hee Choi
Hie-bong Jo
Jin-woong Jo
Do-gyung Lee
Hwa-yeong Kim
Sung-min Lee
Sa-rang Park
Yong-nyeo Lee
Seung-ryong Ryu


12 komentarzy:

Martyna Kazimierczak pisze...

Pod koniec filmu robi się on zdecydowanie najlepszy. Trup ścieli się gęsto, a wcześniej podejmowane wątki znajdują uzasadnienie. Ogólnie bardzo dobry film.

Deicide666 pisze...

Kiedy skończyłem oglądać ten film, zadałem sobie pytanie czy jest możliwość napchanie tak dużej ilości wątków w jednej narracji?
,,Bestseller'' zaczyna się od stereotypowej opowieści grozy z borykającą się z problemami pisarką z depresją po oskarżeniu o plagiat. Z dala od męża, który się z nią obcuje, wraz z córką napotyka przerażenie, gdy przenoszą się do starej willi w małym mieście z tajemnicą.
Właściwie ten film jest obiecujący, gdy skończy się pierwszy wątek, choć jest oczywisty, oczekuje na połączenie tajemnicy i horroru, takie jak ,,The Ring''. Jednak fabuła drastycznie zmienia się w thriller kryminalny bez śladów z pierwszych scen fabularnych. Żadnych objawień, żadnego zaskoczenia, tylko czysty thriller kryminalny, który znasz i kochasz. Też jest w porządku. Jednak stopniowo tajemnica zaczyna się ujawniać i...pojawia się kolejna fabuła. Nie jest zła, ale już czułem się zmęczony. Na szczęście film się kończy.
Oglądałem wiele podobnych filmów z mnogością zmian fabuły. Ma to na celu wywołanie wrażenia, aby cała historia trwała dłużej i własnie ten film idzie też w tym kierunku. Tutaj natura filmu zmienia się kilka razy przez cały czas trwania. Są tu sceny typowe dla horroru, nawet horroru psychologicznego, potem mamy śledztwo kryminalne - i tu film przechodzi w typowy thriller, a na końcu nawet sceny komediowe.
Film jest w porządku: ma dobra produkcję, aktorstwo, scenariusz ma to, co dobry film mieć powinien - od horroru/thrillera/tajemnicy po kryminał. Jednak jego prawie dwugodzinna długość mnie nieco znużyła.
6/10.

Jaywu Chakra pisze...

Fantastyczny film, z bardzo dobrym akcentem. Napięcie i atmosfera trzymały mnie przed tv od samego początku do końca. 😁😁😁😁😁

Piotr Grotkowski pisze...

Jeden z najbardziej klimatycznych filmów, jakie widziałem. Wyśmienite kreacje aktorskie, niepokojący klimat oraz genialna muzyka!
Obejrzałem film już 2 razy i z pewnością jeszcze po niego chwycę!

Painkiller9015 pisze...

Jeong-hwa Eom! Uwielbiam tą aktorkę i na pewno film obejrzę!!!

Yuki pisze...

To taki śkośnooki ,,Sierociniec'', ale mi się bardzo podobał. Naprawdę ciekawy film, no i wielki plus za rewelacyjną aktorkę Jeong-hwa Eom, która zagrała po prostu ZNAKOMICIE! Jak dla mnie mocne 9/10, z dużym zadatkiem na 10 :)

Piotr pisze...

Po raz kolejny Korea Południowa udowodniła, że potrafi tworzyć naprawdę efektowne kino grozy. Zaczęło się od znakomitej serii ,,Whispering Corridors'', a teraz kolejny znakomity film z akcentem ghost story. Koreańczycy potrafią tworzyć znakomite kino grozy i co do tego nie ma wątpliwości!

Mietek pisze...

Świetny film. Bardzo mi się podobał. Ma mroczny klimat, ciekawą fabułę i nie gorsze aktorstwo. Czasem nawet dreszczyk po plecach przebiegnie. Bardzo mile spędzony wieczór.

Martrys pisze...

Historia może jakoś sama w sobie mnie powaliła, bo nic nowego nie wniosłą, ale bardzo podobała mi się tu główna bohaterka, a raczej aktorka, która się wcieliła w jej postać.

Adam Mrożewicz pisze...

Bardzo dobry i mocny film. Taki dobry thriller połączony z horrorem, który właściwie przez cały czas trzyma w napięciu. Bardzo podobała mi się również gra aktorska - Jeong-hwa Eom zaprezentowała się naprawdę świetnie.
Z chęcią wrócę jeszcze nie raz do ,,Bestsellera''.

Kacprowski pisze...

Oglądałem nie tak dawno i musze przyznać, że film znakomicie zrealizowany, bardzo ciekawy i trzymający w napięciu. Jak dla mnie jeden z lepszych azjatyckich filmów, jakie w ostatnim czasie w ogóle oglądałem.

Pilgrim pisze...

Jednym słowem - ZAJEBISTY FILM! POLECAM!