Przy filmie, obok znakomitego reżysera, którym jest Takashi Shimizu, pracowali także Kiyoshi Kurosawa (reżyser takich produkcji jak: Cure czy Charisma), a także Hiroshi Takahashi - sam scenarzysta całej trylogii Ringu.
Zaznaczę także, że poniższy opis/recenzja w dużej mierze będzie zawierała także opisy spoilerowe, tak więc czytacie na własną odpowiedzialność. :)
Taka śmietanka osób, pracujących przy Ju-On dała w rezultacie znakomity film grozy, w którym wykorzystano ponad wszelką miarę klasyczny japoński horror, opierając się na przerażającym nastroju oraz wywołujących ciarki na plecach dźwiękach. To historia o losie pokrzywdzonych dusz.
Film otwiera się wyjaśnieniem jego tytułu. Brzmi ono mniej więcej tak:
Tak więc klątwa jest jak wirus, który dopadnie każdego, kto wejdzie jej w drogę. Za wszystko odpowiedzialny jest zły duch, który poprzez swoją przedwczesną śmierć pała żądzą zemsty. Każda kolejna osoba, która zginie z ręki ducha, rodzi nową klątwę i tak w kółko...
Fabuła całego filmu składa się jakby z sześciu odcinków. Każdy z nich opowiada historię innej osoby, która doświadczyła na sobie działania klątwy Kayako Saeki oraz małego Toshio. Historie te nie są ułożone chronologicznie, przez co całość może wydać się zawiła i niezrozumiała.
W pierwszej części poznajemy historię małego Toshio. Do jego domu przychodzi nauczyciel Shunsuke Kobayashii, zaniepokojony długą nieobecnością chłopca w szkole. Na miejscu odkrywa niesamowity bałagan oraz samego Toshio, który nosi wyraźne ślady bicia. Natomiast nigdzie nie może znaleźć jego rodziców. Sam chłopiec także nie jest zbyt skory do pomocy, gdyż właściwie niewiele mówi.
Gdy Kobayashii wygląda przez okno w poszukiwaniu matki lub ojca, z ust Toshio wydobywa się przeraźliwe miauczenie...
W kolejnej części poznajemy Yuki, która mieszka w domu, który był zamieszkiwany przez rodzinę Saeki. Yuki to młoda uczennica, która przebywa akurat na górze w swoim pokoju z koleżanką. Zamierzają się one uczyć, lecz Yuki nie może się skupić, gdyż co chwilę słyszy dziwne dźwięki mające swe źródło na strychu. W żaden sposób nie potrafi ich zidentyfikować. Kanna - jej koleżanka oczywiście niczego nie słyszy.
W pewnej chwili Kanna oznajmia, że musi wracać do szkoły, gdyż zapomniała nakarmić króliki. Biegnie tam zostawiając Yuki w domu. Dziewczyna korzystając z promieni słońca, siada z słuchawkami na uszach na parapecie swojego okna, jednak już wkrótce po raz kolejny dochodzą do niej dziwne dźwięki, a muzyka zaczyna przerywać. Gdy Yuki wychodzi na korytarz z pokoju, odkrywa, że jest w domu zupełnie sama (dotychczas były w nim zarówno matka Yuki, jak i jej brat). Dziewczyna widzi czarnego kota, który wchodzi do jej pokoju i szybko się za nim udaje. Nasłuchując dźwięków, które słyszy, postanawia zajrzeć na strych, aby sprawdzić co jest ich źródłem. Gdy zapala zapalniczkę, wyłania się przerażająca twarz kobiety, która rzuca się bezpośrednio na nią. Yuki zostaje wciągnięta wgłąb strychu.
Kolejna historia dotyczy Mizuho, dziewczyny Tamury - brata Yuki. Wraca ona do szkoły w poszukiwaniu Tamury. Wprawdzie przed szkołą znajduje jego rower, jednak w samym budynku odnajduje jedynie nauczycielkę, która informuje Mizuho, że nikogo już w szkole nie ma. Dziewczyna jednak postanawia zaczekać w pokoju nauczycielskim, a nauczycielka idzie na obchód. Mizuho dzwoni do domu chłopaka, ale tam otrzymuje odpowiedź, że nie ma go jeszcze w domu. W trakcie rozmowy światła w pokoju zaczynają mrugać, a gdy gasną całkowicie, wysiada także telefon. Po chwili telefon dzwoni, a z słuchawki dobiega przeraźliwy dźwięk. Wkrótce dziewczyna dostrzega Toshio, gdy przerażona wybiega na korytarz, czuje jak ktoś gwałtownie chwyta ja za ramię. Dostrzega bladą twarz małego chłopca, z którego ust wydobywa się przeraźliwy płacz z głosem kota.
Pamiętacie Kannę, koleżankę Yuki? Teraz klątwa Kayako dopadnie właśnie tą biedną młodą dziewczynę. Jednak sam epizod rozpoczyna się dość nietypowo. Widzimy policjantów w kostnicy, którzy omawiają brutalne morderstwo. Dowiadujemy się, że ofierze usunięto szczękę. Przez chwilę widzimy zdjęcie ofiary, która wygląda właśnie jak Kanna.
Tymczasem przenosimy się z powrotem do domu państwa Murakami. Matka Yuki wraca z zakupów do domu, ale nie zastaje w nim nikogo. Gdy rozmawia przez telefon (zapewne z Mizuho), ktoś wchodzi do domu i zaczyna powoli wchodzić po schodach na górę. Matka Yuki, przekonana, że to jej córka albo syn wchodzi powoli za postacią, lecz na schodach zauważa ciągnący się pas krwi. Gdy jest na tyle blisko, że może już zauważyć osobę, która wchodzi na górę, zauważa, że przypomina ona Kannę, jednak wygląda ona tak dziwacznie, że kobieta wykrzykuje: ''Kim jesteś?!'' W tej samej chwili postać powoli odwraca twarz w stronę Noriko. Dostrzega ona Kannę, ale w miejscu, gdzie powinna się znaleźć jej dolna szczęka, jest tylko krwawy otwór.
W kolejnej części poznajemy historię samej Kayako. Epizod rozpoczyna się podobnie, jak zakończył pierwszy, gdzie mieliśmy okazję poznać Toshio. Kobayashii przebywa w domu państwa Saeki i próbuje się skontaktować z rodzicami Toshio. Podczas swoich poszukiwań, natrafia na pamiętnik matki Toshio i odkrywa, że kobieta się bezgranicznie w nim kochała. Podczas oglądania dziennika słyszy buczący dźwięk dochodzący z szafy. Zabiera małego Toshio i schodzi z nim na dół, chcąc go zabrać z domu. Gdy tylko dochodzi do drzwi odbiera telefon. W słuchawce słyszy obłąkańczy głos ojca Toshio - Takeo Saeki, który daje nauczycielowi do zrozumienia, że zabił on jego ciężarną żonę wraz z nienarodzonym dzieckiem. Gdy zdezorientowany opada na podłogę, słyszy, jak z góry sunie powoli w dół Kayako owinięta w plastikowy worek.
Ostatnia historia przedstawia nam młodą Kyoko. Odwiedza ona swojego brata w biurze nieruchomości. Oznajmia on siostrze, że ma do sprzedania bardzo atrakcyjny dom, którego poprzedni właściciel zmarł. Bardzo chce on go pokazać siostrze i Kyoko godzi się na odwiedzenie tej posiadłości. Już na samym progu domu, Kyoko odczuwa złe wibracje i panicznie boi się wejść do środka. Brat jednak niczego nie odczuwa i stroi sobie z siostry żarty. Ta jednak wydaje się coraz bardziej przerażona. Dostrzega postać kobiety ubranej w biel. Kyoko prosi brata, aby dał jej się napić sake, gdyż legenda mówi, że w miejscu, gdzie duch jest nieprzychylny danej osobie, sake nie będzie smakowała. Gdy kobieta tylko przechyla butelkę z napojem, jej usta wykrzywiają się w grymasie i wypluwa płyn szybko za okno. Prosi ona brata, aby każdemu potencjalnemu nabywcy domu dawał on do wypicia łyk sake. Ten obiecuje, że to uczyni.
W tygodniu, brat oznajmia Kyoko, że dom już został sprzedany. Kobieta postanawia się tam udać. Tuż przed bramą mija młodego, bardzo przygnębionego człowieka, a w oknie mieszkania dostrzega młodą, ubraną na biało kobietę...
Tyle spoileru. Mam nadzieję, że tym przydługim opisem zachęcę tych, którzy jeszcze filmu nie widzieli do seansu tego niesamowitego dzieła, bo naprawdę jest to produkcja ponadczasowa. Ile razy chwycę ją przypadkiem w swoje ręce, tyle razy nie mogę się powstrzymać, aby po raz kolejny nie włożyć jej do swojego odtwarzacza. Naprawdę klimat tej produkcji, muzyka, jak i sami bohaterowie zasługują na wielki podziw. Bez wątpienia jest to jeden z najlepszych j-horrorów, który na stałe zapisał się w panteonie najbardziej mrocznych i przerażających produkcji grozy. Wprawdzie jest to wersja telewizyjna i próżno jej szukać u polskich dystrybutorów, to jednak mimo wszystko warto trochę poszperać i poszukać tu i ówdzie, bo naprawdę zapewniam, że wrażenia będą nie do opisania.
MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹👹👹 9/10
3 komentarze:
Jak dla mnie rewelacja! Potrafi zafascynować, dzięki czemu będziemy zainteresowani całą historią pokazaną w filmie i z zapartym tchem będziemy śledzić we wszystkich częściach.
Mimo tego, że fabuła nieco zawiła, to jednak klimat wgniata!
Najlepsza część! Duchy naprawdę straszą, a klimat grozy wisi w powietrzu od początku do samego końca! Bomba!!!
UWIELBIAM! To jeden z pierwszych japońskich horrorów, jakie miałam okazję zobaczyć (razem z drugą częścią). Zrobił na mnie piorunujące wrażenie i naprawdę mało kiedy boję się horrorów, ale tu czułam autentyczne przerażenie.
Prześlij komentarz