czwartek, 1 listopada 2018

Eko eko azaraku (aka Wizard of Darkness); Japonia

Eko Eko Azarak.
Eko Eko Zamelak.
Eko Eko Cernunnos.
Eko Eko Aradia.
Eko Eko Azarak.
Eko Eko Zamelak.
Eko Eko Cernunnos.
Eko Eko Aradia...

Są w świecie horroru filmy, którym wypadałoby postawić maksymalna notę, podpisać Masterpiece i darować sobie opisy jaki jest on cudowny, wspaniały itd.


Poznajemy nową uczennicę: Misę Kuroi, która właśnie dołączyła do klasy. Niezwykła uroda dziewczyny sprawia, że wszyscy faceci zaczynają wariować na jej punkcie. Misa dość szybko zyskuje sobie opinię sympatycznej, uczynnej koleżanki. Jej pobyt w nowej szkole ma jednak znacznie istotniejsze podłoże. Otóż Misa przybywa nie w celach naukowych lecz ochrony swoich współtowarzyszy przez olbrzymimi siłami zła. Co ciekawe sama Misa jest czarownicą, w dodatku używającą czarnej magii, lecz w dobrych celach. Wydarzenia zaczynają się komplikować stosunkowo szybko. Wpierw nieszczęście spotyka jednego z nauczycieli, co oczywiście sprawia, że Misa staję się jedną z podejrzanych. Nikt jednak nie spodziewał się najgorszego. Po obowiązkowym egzaminie poprawkowym w szkole zostaje 13 uczniów. Gdy stopniowo liczba ta maleje, a opuszczenie szkoły jest niemożliwe, Misa zdaje sobie sprawę, że przyszło jej walczyć z niezwykle potężnym wrogiem. Czy nasza bohaterka ochroni swoich nowych znajomych i zapobiegnie tragedii?


Po mrocznym wstępie filmu, w którym widzimy tajemne obrzędy ku czci Szatana akcja przenosi się do budynku szkoły.

Eko Eko Azarak to japońska manga stworzona przez Schinichi Koga. Po raz pierwszy została przeniesiona na ekran w roku 1995. Na tą chwilę doczekaliśmy się już 6 części Eko, a także filmu dla tv oraz dwóch seriali. Skąd tak wielka popularność serii?
Odpowiedzi na to pytanie może być wiele. Wyśmienitą pracę wykonał reżyser dwóch pierwszych części Eko, który sprawił, że seria dotarła do każdego nastolatka w Japonii. Od tego momentu zaczęły się niewyobrażalne sukcesy: wykupywano w księgarniach mangę, ze sklepów zaś znikały filmy. Główna aktorka Kimika Yoshino stała się idolką milionów nastolatek w Japonii. Każda młoda dziewczyna chciała wyglądać tak jak Kimika, masowo zaczęły powstawać fan kluby. Odpowiednio zmodernizowana fabuła sprawiła, że dziewczęta mogły się wręcz utożsamiać z ich ukochaną postacią.
W dalszym ciągu problem stanowi przynależność gatunkowa produkcji: można powiedzieć, że jest to mroczne fantasy, bądź też fantasy z elementami horroru w mocno wyczuwalnej otoczce komiksu.
Stwierdzenie, że produkcja była przeznaczona na rynek typowo młodzieżowy urąga jednak filmowi. Wkrótce po sukcesie Eko Eko Azarak zaczęły się batalie w mediach dotyczące kilku kontrowersyjnych scen i problemów ukazanych w serii. Twórca musiał odpierać ataki, jakoby seria propagowała satanizm, a także odmienność seksualną. Na pewno nie pomagały mu w tym nakręcone bez żadnego skrępowania sceny namiętnego romansu nauczycielki ze swoją uczennicą. Pomimo, że środowiska ortodoksyjne zaczęły bojkotować serię, twórca wyszedł z tego obronną ręką. Eko Eko Azarak po dzień dzisiejszy jest najważniejszą serią azjatycką w historii.

Opisana przeze mnie fabuła jest jedynie zapowiedzią wielu interesujących wydarzeń. W filmie jest kilka istotnych wątków, które wzajemnie się zazębiają - stopniowo poznajemy losy Misy, z drugiej zaś strony jesteśmy świadkami zazdrości, kłamstw oraz miłości i romansu.
Jak przystało na horror nie zapomnieli twórcy o mocnych scenach krwawych, czy też mrocznym klimacie produkcji. Twórca w pełni udżwignął wzajemne przenikanie się momentów humorystycznych, dramatycznych i elementów grozy.
Bez wątpienia gwiazdą serii jest Kimika Yoshino wcielająca się w Misę Kuroi. Obdarzona potężną mocą, nie jest w stanie ochronić tych których kocha. Jest to postać dramatyczna, mimo że chce pomóc ludziom zawsze jest skazana na klęskę.
Żałuję troszkę, że film nie przedstawił jeszcze dokładniej losów tej dziewczyny. Ci, którzy mieli okazję czytać mangę wiedzą jak okrutny los spotkał jej rodziców i siostrę.

Bez wątpienia jest to jedna z najlepszych opowieści o miłości, nie tylko do ukochanej osoby, lecz do wszystkich ludzi. Czy stać cię na poświęcenie życia dla innych?

"Nie potrafiłam ochronić, nikogo z ludzi których kochałam.
Może to ja sama, przeceniam swoje moce."

MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹👹 8/10

Reżyseria:
Shimako Sato

Scenariusz:
Junki Takegami

Rok produkcji:
1995

Obsada:
Mio Takaki
Ryôka Yuzuki
Miho Tamura
Naozumi Takahashi
Shu-Ma
Miho Kanno
Kimika Yoshino
Miki Shibata
Juri Maezono
Tatsuki Hirabayashi


6 komentarzy:

Samuraj pisze...

Bardzo fajny film, tyle że bardzo smutny. Trochę mi przypominał produkcje anime. Ta część na pewno jest godna uwagi, ale teraz jeszcze muszę się zapoznać z kolejnymi.

Vomitron_G pisze...

Pamiętam, że kiedy pierwszy raz obejrzałem „Eko Eko Azarak”, byłem entuzjastycznie nastawiony. Wtedy też zapowiedziałem sobie, że na pewno zapoznam się z kolejnymi częściami. Do tej pory obejrzałem tylko dwie pierwsze. I ponowne obejrzenie tego było niestety trochę rozczarowujące. Pamiętałem, że było trochę lepiej. A może ten efekt pierwszego seansu, po prostu zniknął. Jest kilka chwil, w których historia po prostu nie posuwa się do przodu. Ale poza tym to wciąż fajny film. Dzieci z liceum uwięzione na noc w budynku szkolnym. Trwają satanistyczne rytuały. Ktoś, kto chce odziedziczyć wszystkie złe moce Lucyfera. Dobra nastoletnia wiedźma chce ją powstrzymać. Mnóstwo magii. Garść fajnych scen z krwią i bardzo krwawych zabójstw. Kilka naprawdę gorących scen lesbijskich. I w sumie nie jest to nawet jakiś tandetny japoński wysiłek związany z exploitami, więc wartości produkcyjne są całkiem przyzwoite. Wystarczająco fajny film, warty odszukania.
7/10

Anonimowy pisze...

Ten film to miazga! Najlepszy bez dwóch zdań! Świetna fabuła i wzorowe aktorstwo to jego wielki atut. Mogę wracać do niego non stop.

Martyna Kazimierczak pisze...

Świetny horror, momentami naprawdę przerażający, ale przede wszystkim wciągający! Zrobiony w stylu włoskiego thrillera giallo z lat 70., zawiera wiele mrocznych scen i ujęć natury zakłóconej przez ludzkie poczynania – wiatr przedzierający się przez drzewa, etc. Kiedyś gdzieś wyczytałam, że film ten był skierowany na rynek dla nastolatków, ale przerażająca atmosfera jest dobrze wykonana i wciąga nawet dorosłego widza w śledztwo Misy. Przez większą część filmu tempo jest wolne, ale kulminacja jest krzykliwa, szalona i warta czekania. Wielki hit w Japonii w tamtych czasach, po którym następuje wielkie ,,boom'' j-horroru.

Adrian Manilski pisze...

Oglądałem ten film już baaardzo dawno, dawno temu. Pamiętam, że zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Gdzieś go tam mam w odmętach swoich horrorów na płycie, więc myślę, że zbliżające się święta będą idealnym czasem, aby sobie ów film przypomnieć.

Anonimowy pisze...

Sam film jest fantastyczny, ale nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie cudowne aktoreczki, które cieszą moje oko za każdym razem. :)