piątek, 26 grudnia 2025

Tiệm ăn của quỷ (aka Devil's Diner/Diabelska restauracja); Wietnam [serial tv]

   Jakiś czas temu Netflix udostępnił swoim widzom wietnamski serial grozy Devil's Diner. Od razu pojawiły się głosy, że serial ten może być bardzo ważnym kamieniem milowym dla tego kraju na arenie międzynarodowej. Szczerze powiedziawszy dość długo zabierałam się za obejrzenie tego serialu, bo zawsze jakieś inne produkcje zaprzątały mi głowę, no ale jednak któregoś pięknego dnia w końcu postanowiłam się zagłębić w te sześć opowieści, które według innych recenzentów autentycznie mroziły krew w żyłach. Długo się ciekawością nie torturowałam i zasiadłam ochoczo do seansu...i wiecie co? Od razu wiedziałam, że to był bardzo dobry pomysł, bo szybko wciągnęłam się w ten naprawdę niesamowity serial.
Na całość składa się sześć 30-minutowych odcinków, które ukazują nam pokręconą wyobraźnię reżysera przy odrobinie krwi...co ja piszę! Przy dużej ilości krwi...
Pełen bogatych, często krwawych i makabrycznych detali, Devil's Diner to atak na zmysły, który obejmuje widza ciepłym uściskiem, a jednocześnie mocno uderza. Jest z jednej strony niekomfortowy, a jednocześnie nie do odparcia.

Tajemniczy kucharz serwuje swoim niczego niepodejrzewającym gościom pyszne dania, które mogą spełnić wszystkie ich marzenia i pragnienia. Czy jednak są w stanie stawić czoła konsekwencjom i zapłacić cenę? Serial koncentruje się na pięciu grzechach buddyzmu: chciwości, gniewie, złudzeniu, pysze i podejrzliwości.

Ten serial jest absolutnie oszałamiający. Efekty specjalne przyprawią Cię o mdłości, gdy bohaterowie rozcinają sobie kciuki, odcinają sobie języki i robią wiele innych niepokojących rzeczy. Te sceny potęgują grozę, ponieważ niektóre z nich, jak można się domyślić, nie zawsze wywołują przerażenie.
Jak szybciej wspomniałam, serial składa się z sześciu odcinków, więc pozwólcie, że poniżej przedstawię pokrótce każdy z nich.

Chciwość. Krwisty pudding. Pierwszy odcinek zgłębia niszczycielską cenę chciwości, ukazując, jak potrafi ona pochłonąć i zniszczyć tych, którzy ulegają jej urokowi.
Pycha. Satay z krowiego języka. Druga opowiada historię niegdyś kochającej matki i syna, których relacja rozpada się, gdy syn, Tuan, dorasta – jego zraniona duma zmienia miłość w urazę.
Gniew. Wino z węża. W trzeciej historii oddany ojciec traci ukochanego syna w tragicznym incydencie w szkole. Oślepiony żalem i furią, podejmuje brzemienną w skutki decyzję, która ma nieodwracalne konsekwencje.
Złudzenia. Kandyzowany agrest. Czwarta historia obnaża niebezpieczeństwa związane z urojeniami, zwłaszcza gdy zaciemniają one percepcję bliskich nam osób.
Zazdrość. Owsianka od serca. W tej historii ukazana jest podejrzliwość zakorzenia się w niegdyś pięknej relacji, niszcząc zaufanie i rozrywając więź między dwiema duszami.
Karma: Ślimaki. Ostatni odcinek rozpoczyna się narracją szefa kuchni. Koło życia składa się z sześciu królestw, które tworzą królestwo niebieskie - królestwo Półbogów, królestwo Głodnych Duchów, królestwo Piekieł, królestwo Zwierząt i królestwo Ludzi. Pięć grzechów prowadzi ludzi na manowce, uniemożliwiając im osiągnięcie nirwany: Chciwość, Gniew, Urojenie, Pycha i Podejrzliwość.

Debiutancki film fabularny wietnamskiego reżysera Hama Trana, Journey From the Fall, zrobił furorę, gdy trafił na ekrany kin w 2007 roku. Potem parał się komediami romantycznymi, których jednak nie miałam okazji obejrzeć. Nawet nie podejrzewałam, że jest także odpowiedzialny za ten serial grozy. Jak już pewnie wiecie - serial wypadł świetnie! 
Devil's Diner zaskakuje na każdym kroku. Przede wszystkim nie sprawia wrażenia „produktu” mainstreamowego, a do tego znacząco różni się stylem i tonem od tego, co mainstreamowa publiczność kojarzy z „horrorem”, kojarząc to słowo wyłącznie z krwią i przemocą.
Fabuła sama w sobie jest albo udana, albo nieudana. Łącząc elementy ludowego horroru z wątkiem grzechu, serial tworzy zawiłe sekwencje, które są nie tylko przerażające, ale i niezwykle dramatyczne. Serial doskonale splata ludzkie historie, w których pojawiają się chciwość, gniew i inne trudne emocje, pozostawiając widza w refleksji nad sytuacjami i ich konsekwencjami. To, co zasługuje na szczególną uwagę, to sceny z horrorem ciała, które po prostu zwalają z nóg. Miłośnicy dużej ilości czerwonej posoki na ekranie będą usatysfakcjonowani. Jest tu mnóstwo krwi i okrucieństwa, ale nie jest to pokazane dla taniego dreszczyku emocji ani sensacji wokół omawianego tematu. Zamiast pokazywać krwawą przemoc jako zwycięstwo odniesione przez sprawiedliwego mściciela, czerwona ciecz tryska niczym odwet za czyny i/lub intencje kogoś, kto szuka zemsty.
Kulminacyjnym momentem filmu jest postać szefa kuchni w średnim wieku, granego przez Le Quoc Nama. Nie tylko tchnie on duszę w restaurację, ale także manipuluje zdesperowanymi gośćmi swoimi urzekającymi daniami. Ponadto w filmie występują Kieu Trinh, Vo Tan Phat, Sy Toan, Le Huynh, Vo Dien Gia Huy i wiele innych obiecujących twarzy, co nadaje serialowi różnorodność i głębię.

Oczywiście Devil's Diner nie jest serialem idealnym i tu wkradły się drobne minusy.
Same historie wydają się czasem nieco nierealistyczne lub napisane na siłę, by szybko zakończyć odcinek. Owszem, mają potencjał, ale czasami wydają się niedopracowane i nieprzemyślane, by zrobić wrażenie. Le Quoc Nam jest przerażający i tajemniczy przez cały czas trwania serialu, ale pozostawiał pełen niedosyt. Oznacza to również, że nie każdy odcinek wywiera takie samo wrażenie. Czasami rezultaty są nieco przewidywalne, co może rozczarować widzów.
Drugim jego mankamentem jest fakt, że serial choć tworzy bardzo mroczną atmosferę, z fantastyczną sceną otwierającą, nie potrafi wzbudzić w nas prawdziwego strachu. Jednak niech Was to nie zrazi, bo naprawdę warto go obejrzeć. 

Devil's Diner to starannie zrealizowany serial grozy i do tego interesujący, który wywołuje mnóstwo emocji. Wspaniała oprawa wizualna i zgłębianie kwestii społecznych i etycznych to z pewnością czynniki, które go wyróżniają spośród całej masy innych seriali, które same w sobie są jedynie „jump scare” bez niczego prawdziwie przerażającego. 
Film jest znaczącym krokiem w kierunku ugruntowania pozycji wietnamskich horrorów na światowej mapie, oferując widzom nowatorskie i wciągające doświadczenie kinowe. Polecam! 

MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹👹 8/10

Reżyseria:
Hàm Trần

Scenariusz:
Hàm Trần

Rok produkcji:
2025

Obsada: