wtorek, 6 listopada 2018

Gini piggu 2: Chiniku no hana (aka Królik doświadczalny 2: Kwiat ciała i krwi); Japonia

Z reguły to właśnie Hollywood skutecznie karmi nas produkcjami, w których obrazy śmierci wypełniają większą część filmu. Jednak także w  Azji powstało kilkanaście ciekawych filmów o podobnej tematyce. Warto by tu wymienić chociażby Man Behind the Sun z Hongkongu i osławioną serię japońską Guinea Pig.
Kino typu snuff nie cieszy się zbyt dobrą opinią, jednak fani gatunku w  większości są zachwyceni. Taki zachwyt wzbudziła w nich bez wątpienia druga część ''Świnki morskiej'' - ''Flower of Flesh and Blood''.


Nie ma co ukrywać, że film pod względem efektów jest bardzo dobry. Sceny, w których poszczególne części ciała są oddzielane wyglądają tak realistycznie, że naprawdę trudno sobie wyobrazić, iż oto mamy do czynienia tylko z filmem.
Nie mamy tu przesadnej ilości krwi tryskającej po ścianach, ale jest jej tyle, ile powinno wypłynąć z danych ran. Wygląda to naprawdę oszałamiająco. Nawet zagorzali miłośnicy horrorów niekiedy wspominają, że druga część Guinea Pig przekroczyła pewne granice, dopuszczalne w filmach snuff. Znany amerykański aktor, Charlie Sheen po obejrzeniu filmu naciskał specjalistów medycyny sądowej, aby ustalili czy to aby nie na pewno autentyczne morderstwo, utrwalone na taśmie.

Flower of Flesh and Blood jest niesamowicie makabryczny. Widzimy bezsilność kobiety, która jest skazana na śmierć z rąk psychopaty w stroju samuraja, który jak się okazuje - zafascynowany tematyką śmierci - ma w swoim domu prawdziwą makabryczną i obrzydliwą kolekcję.
W ciągu tych 30 minut trwania filmu, dane nam będzie odczuć niezwykłą moc tej produkcji. Zapewne wpływ na to ma jej niepowtarzalny klimat oraz napięcie, które w miarę systematycznie wzrasta.
Sceny, w których mężczyzna odcina poszczególne kończyny są tak bestialskie i zarazem fascynujące, co sprawia, że nie możemy oderwać od nich wzroku.
Dla większości widzów Guinea Pig: Flower of Flesh and Blood jest filmem chorym i zupełnie niepotrzebnym, ale przecież nie jest on też skierowany dla większości widzów, a raczej dla koneserów tego typu kina.

Dla mnie film ten jest produkcją na swój sposób poetycką i niepowtarzalną. Bez wątpienia, to jeden z najlepszych, jak i nie najlepszy snuff movie w historii kina.

MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹 7/10

Reżyseria:
Hideshi Hino

Scenariusz:
Hideshi Hino

Rok produkcji:
1985

Obsada:
Kirara Yugao
Toshihiko Hino
Taguchi Tomorowo
Mio Takaki
Hiroshi Tamura


Brak komentarzy: