piątek, 2 listopada 2018

Yeogo goedam 3: Yeowoo gyedan (aka Whispering Corridors 3: Wishing Stairs/Schody życzeń 3); Korea Południowa

Trzecia odsłona ''Schodów...'' ukazuje nam to, czego nie mieliśmy okazji obejrzeć w dwóch poprzednich częściach. Szczególnie da się zauważyć o wiele większą aktywność ducha, który będzie jednym z głównych bohaterów Wishing Stairs. Jak można jednak przewidzieć, będzie on terroryzował swojego przyjaciela, a w zasadzie przyjaciółkę za życia. Czyli w sumie nic nowego, a jednak...
Nie będę ukrywać, że dwie poprzednie części: Yeogo goedam (1998) oraz Yeogo goedam II: Memento Mori (1999) do gustu przypadły mi bardzo. Zresztą skłamałabym chyba, gdybym zaprzeczyła iż jestem wielkim fanem całej serii, ale nie w tym rzecz...
Tu mamy nieco inne podejście do tematu, skupiając się jakby bardziej na samym tytule filmu, którego głównym motywem przewodnim są schody.


Niedaleko szkoły znajdują się schody z 28 stopniami. Legenda jednak mówi, że jeżeli bardzo się czegoś pragnie i myśląc o życzeniu zacznie się po nich wchodzić, wówczas pojawia się 29 schodek. Oznacza to, że dane życzenie się spełni. Stąd też zyskały one miano ''Schodów życzeń''. Niestety, cena jaką trzeba zapłacić za spełnione marzenie jest bardzo wysoka, gdyż życzenia powracają jako koszmary.

Jak to miało miejsce w poprzednich odsłonach Whispering Corridors, tak i tu wszystko odbywa się w murach żeńskiego liceum, gdzie dużą rolę odgrywają przyjaźnie pomiędzy uczennicami. Emocje, jakie odczuwają rzutują na wydarzenia, jakie się rozegrają.
Sam film, jak jego poprzednie części nad wyraz straszny nie jest i nie sprawi, że podskoczymy w fotelu lub zasłonimy oczy rękoma. Jednak powolna i mroczna atmosfera wszystkich wydarzeń sprawi, że poczujemy niekiedy ten jakże miły dreszczyk na plecach.
Jak wspomniałam - dużą rolę będzie w całej produkcji odgrywał duch. Jak to ma miejsce w horrorach azjatyckich, jego wygląd niczym nas nie zaskoczy: posiada długie czarne włosy, które skutecznie zasłaniają twarz...czyli stereotypowo.

Po raz kolejny mamy okazję zobaczyć, jak trudny, surowy i brutalny jest system nauczania w Korei. Uczniowie rywalizują pomiędzy sobą o te same nagrody i nie ma tu miejsca na pomyłki. Wygrywa najlepszy.
Przyznam, że zawsze w całej serii Whispering... podziwiałam aktorstwo. Jako, że wszystko z reguły odbywa się na terenie szkoły, większość aktorów, a właściwie aktorek jest w młodym wieku. Podziwiałam je i podziwiam z każdą kolejną odsłoną ''Schodów''. Dziewczyny, pomimo młodego wieku (plus/minus 17-18 lat) wywiązują się ze swojego zadania znakomicie. Grają bardzo przekonująco, co jest dla mnie naprawdę godne podziwu.

Jako horror, trzecia część nie przestraszy nas bardzo, jednak - o czym już wspomniałam - nie zabraknie także nastrojowej grozy, dreszczyku emocji, odrobiny wzruszenia, czyli wszystko to, czym charakteryzuje się dobra koreańska produkcja. Mimo, iż jest on pełen stereotypów, jakie posiada azjatycka produkcja grozy, to jednak będą i momenty, które nas zaskoczą.
Wishing Stairs jak najbardziej warto obejrzeć, a jeżeli oglądałeś/aś dwie poprzednie części, to seans wręcz obowiązkowy.

MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹👹👹👹 10/10


Reżyseria:
Jae-yeon Yun

Scenariusz:
Lee So-Yeong
Lee Yong-Yeon
Eun Si-Yeon

Rok produkcji:

2003

Obsada:
Ji-Yeon Park
An Jo
Han-byeol Park
Ji-hyo Song
Ji-min Kwak


Brak komentarzy: