sobota, 26 listopada 2022

,,Another'' #2 - Hiro Kiyohara/Yukito Ayatsuji

 

,,Mroczna, niepokojąca, tajemnicza''...Tymi słowami najprościej można określić drugi tom Another, którego pierwsza część porwała mnie niczym nurt wezbranej rzeki. Druga odsłona historii o tajemniczej trzeciej ,,ce'' niczym jej nie ujmuje, a nawet chyba śmiem się pokusić o stwierdzenie, że jest nawet ciut lepsza od pierwszej części. Od razu da się zauważyć, że tempo akcji zdecydowanie przyspiesza, ale nie ma się czemu dziwić, gdyż pierwszy tom (recenzja tutaj) był przygotowaniem do tomu drugiego, dlatego też byłoby wręcz niewybaczalnym, gdyby druga odsłona była słabsza czy mniej ciekawsza. To absolutnie nie powinno mieć miejsca. Na szczęście tak się nie stało, czego efektem jest naprawdę dobra historia, która nie przypomina niczego, co do tej pory wpadło mi w ręce. Nie ma się co dziwić, że zdobyła uznanie wśród fanów nie tylko grozy, ale również miłośników mangi w ogóle. Niezależnie od tego czy jest się fanem grozy czy też nie, Another #2 pochłania się bez mrugnięcia okiem i aż żal, że sam tom jest tak krótki. Na szczęście czytelnicy, którzy mają w swojej prywatnej bibliotece cały 4-tomowy zbiór, nie muszą się maltretować ciekawością i od razu mogą chwycić za kolejną część, aby odkryć kolejne karty tej zawiłej układanki i klątwy związanej z trzecią ,,ce''. 


Kouichi Sakakibara przeprowadza się do Yomiyamy - miasteczka, w którym przed laty zmarła jego matka. W nowej szkole jego uwagę zwraca dziwne zachowanie uczniów z klasy i panująca w niej napięta atmosfera. Z jakiegoś powodu wszyscy uczniowie trzeciej ce zachowują się tak, jakby Mei Misaki, otoczona aurą mrocznej tajemnicy dziewczyna w ogóle nie istniała...

Wkrótce w szkole dochodzi do tragedii. Przewodnicząca klasy, Yukari Sakuragi dowiaduje się o wypadku matki. Gdy wybiega z klasy, by udać się do szpitala, spada ze schodów...tak nieszczęśliwie, że upuszczony parasol przebija jej gardło...

Jak wspomniałam we wstępie, ta część jest zdecydowanie lepsza od pierwszej, która znakomicie wprowadziła nas w wir tej zawiłej historii. Autor - Yukito Ayatsuji jest naprawdę dobry w wywoływaniu u czytelnika gęsiej skórki podczas lektury. Cała historia jest pełna akcji i tajemnicy. Właściwie z każdą kolejną przewracaną kartką, czytelnik stara się dowiedzieć, co będzie dalej i jak się to wszystko zakończy. Pierwszy tom został dostosowany do anime w odcinkach 1-6, drugi możemy oglądać w odcinkach 7-12. Niestety między mangą, a anime istnieją duże różnice, co jednak mnie zbytnio nie dziwi, gdyż od czasów studenckich ,,maglowałam'' temat intertekstualności w kulturze współczesnej i ZAWSZE okazywało się, że powieść była zdecydowanie lepsza od filmu już chociażby z tego względu, że była bardziej rozbudowana niż sam film. W tym wypadku jest dokładnie to samo, ale aby porównać te wszystkie różnice, należy wpierw zapoznać się z samym anime (oczywiście uprzednio czytając wszystkie tomy mangi). 

Z punktu widzenia fabuły jest to dość płynne: najpierw zostaje nam przedstawiony stan spokoju, a potem bohaterowie stają się coraz to bardziej spięci i pełni rozpaczy. Każde zachowanie poszczególnych bohaterów jest psychologicznie dobrze rozpisane, a Sakakibara Kouichi pozostaje jak dla mnie najbardziej irytującym bohaterem w całej mandze. W tomie drugim jawi się jako ignorant, który pod koniec całej historii ukazuje się jako młodzieniec pełen żalu. 

Drugi tom to opowiadanie, które uczy nas, aby nie ingerować zbytnio w coś, co może wydaje nam się dobre, ale każdy wybrany krok musi być bardzo przemyślany, abyśmy mogli poznać konsekwencje każdego poczynionego przez nas kroku. Podobnie jak działanie i reakcja - im większe działanie podejmujesz, tym więcej otrzymujemy pozytywnych bądź negatywnych reakcji. 

W drugim tomie Another zaskakuje na pewno upiorna atmosfera, ciche napięcie, które towarzyszy nam przez całą lekturę, zaskakująca i unikalna historia oraz wszechobecna atmosfera horroru. Grozę można od razu wyczuć już podczas pierwszych dialogów. Początkowo nie do końca wiemy ,,co w trawie piszczy'' i dlaczego uczniowie (oraz nauczyciele) zachowują się tak dziwacznie. Jaka tajemnica kryje się za złowieszczą klątwą i najważniejsze - dlaczego ów klątwa w ogóle istnieje i dotyka akurat tą klasę. Trup ścieli się gęsto i chociaż brakuje tu obrazów żywcem wyciętych z dzieł Junji Ito, to właśnie to odróżnia Another od szeregu obrzydliwych i szokujących mang wielu japońskich twórców mangowej grozy. Tu rządzi tajemnica - swoisty mistycyzm. Wiemy, że coś się dzieje złego, ale nie jesteśmy w stanie dokładnie rozszyfrować co takiego. To trochę, jak z Ringiem (1998 r.) - ludzie ginęli, ktoś coś tam szeptał, ktoś coś teoretyzował o klątwie, ale tak naprawdę my - widzowie (tu czytelnicy) nie bardzo wiemy co się dzieje. Poziom napięcia wzrasta z minuty na minutę i w swoim kulminacyjnym momencie osiąga prawdziwe apogeum, a dodatkowo zakończenie też jest zaskakujące. Szczerze powiedziawszy nie takiego się spodziewałam ,,endu'', ale jest to kolejny jakże przyjemny fakt, który tylko przesądza o tym, że za drugi tom Another koniecznie trzeba chwycić. 

Od strony technicznej też jest bardzo w porządku. Kreska jest mistrzowska, a i samo wydanie jak najbardziej zachwyca. Dialogi też stoją na wysokim poziomie, a przekładu też nie zamierzam się czepiać, bo wielkich uchybień  się nie dopatrzyłam. 

Jednym słowem szukajcie, kupujcie i czytajcie! Otoczka tajemniczości z pewnością Was przyciągnie, jak magnes, fabuła wciągnie niczym tornado w swoje odmęty, a mroczny nastrój oczaruje swoją niesamowitością. Niezależnie od tego czy bohaterowie wypowiadają tajemnicze kwestie czy sobie akurat żartują, w powietrzu wciąż wisi złowroga aura i właśnie to nadaje tej mandze niesamowitości i sprawia, że czytelnik nie może się od niej oderwać! Czytać zdecydowanie wieczorową bądź nocną porą.


MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹👹 8/10

Tytuł: ,,Another'' #2
Scenariusz: 
Yukito Ayatsuji
Stron: 177
Druk: cz.-b.








5 komentarzy:

Martyna Kazimierczak pisze...

Manga rewelacyjna :) Historia zaskakuje i trzyma w napięciu. Polecam wszystkim zainteresowanym horrorami.

Kazuya pisze...

Bardzo lubię całą serię i z chęcią do niej wracam. 👌

Klaudiusz pisze...

Wydaje mi się, że pierwsza część była odrobinę ciekawsza, ale druga jest tak samo wciągająca i właściwie nie bardzo jest się czego czepiać. Na pewno idealna lektura na zimowy wieczór.

Bartek Skolimowski pisze...

Anime bardzo mi się podobało, ale manga też jest naprawdę niesamowita. Śmiało ją polecam miłośnikom grozy. Naprawdę warto :)

Anonimowy pisze...

Całkiem spoko manga. Anime w sumie też mi się podobało.