Celem tej pracy jest dokonanie tekstowej analizy przedstawienia demona poprzez wykorzystanie marksizmu i psychoanalizy do interpretacji różnych zastosowań inności w tureckich horrorach wykorzystujących motywy islamskie. Biorąc w centrum uwagi koncepcję inności i powrotu wypartego Robin Wooda, w pracy zadano pytanie: „Co oznacza demon/potwór?”. Robin Wood twierdził, że „badanie ewolucji gatunku jest badaniem ewolucji (nie)świadomości narodowej” (2003, s. 118), ponieważ filmy są projekcjami narodowej nieświadomości i świadomości, a filmy grozy są najlepsze do projekcji społecznych traum narodu. W podobnym duchu Kracauer omawiał filmy jako projekcje wewnętrznego życia narodu. Ponadto omawiał, że technika, treść i ewolucja filmów narodu są głęboko związane z dominującymi stanami psychologicznymi narodu, ponieważ filmy są oglądane i tworzone zbiorowo, więc projektują zbiorowe pragnienia mas. Podobnie Kracauer twierdził, że filmy są „zewnętrznymi projekcjami wewnętrznych popędów”, a jeśli filmy są tworzone i oglądane zbiorowo, projektują stany psychologiczne mas, więc klasa robotnicza musi być badana. Następnie, jak omawiali Ryan i Kellner, konwencje filmowe są mechanizmami ideologicznymi, które z natury niosą dominującą ideologię, a filmy są projekcjami dominującej ideologii, co oznacza aparat kina i język filmów, a aplikacje w filmach działają jak nieświadomość. Jeśli ktoś bada dominujące instytucje i tradycyjne wartości danego społeczeństwa, może odkryć kody reprezentacyjne, co pomaga mu rozszyfrować konwencjonalne kody filmów. W przypadku filmów grozy, elementy nadprzyrodzone i demoniczne potwory w filmach grozy stanowią zagrożenie dla norm społecznych i istniejących systemów, a tego rodzaju użycie wzrasta w latach ekstremalnej transformacji społecznej. W ciągu ostatnich 10 lat w Turcji nakręcono ponad 40 horrorów, z czego ponad jedna trzecia ma motywy islamskie. W tych islamskich horrorach pojawiają się motywy islamskie, takie jak demon związany z islamem, sury i wersety na początku lub na końcu filmu, a także Hodża, Koran i arabskie litery w całym filmie. Filmy grozy, które wykorzystują motywy islamskie, osadzają swoją normalność w codzienności świeckiej Turcji, a potem pojawia się islamski demon i zakłóca ten system.
Ważne pytanie brzmi, czy islam jest usytuowany jako zagrożenie dla normalności społecznej i istniejącego porządku instytucjonalnego, czy też jest wykorzystywany jako motyw do karania innych zagrożeń dla normalności społecznej? A jeśli istnieją inne zagrożenia, to jakie one są i jak odnoszą się do islamu, który manifestuje funkcję przed nimi?
Aby odpowiedzieć na te pytania, należy przyjrzeć się prezentacji demona, przedstawieniu normalności i funkcji motywu islamskiego w tej relacji; formule, którą zaproponował Robin Wood. W zakresie pytania o reprezentację: ,,Co reprezentuje islamski demon w tych filmach?'' Czy jest to powrót represjonowanego islamu, zapożyczając termin od Robina Wood'a, czy też powrót represyjnego islamu, jako karzącego?
Jeśli demon lub rzeczy zinternalizowane są związane z islamem, bezpośrednie podejście pokaże, że islam jest zinternalizowany w tych filmach. Jednak gdy weźmie się pod uwagę narrację wraz ze sposobem ustalania normy, sposobem, w jaki demon odnosi się do normalności i różnymi aspektami relacji między nimi, takimi jak to, co jest karane, co jest zinternalizowane, jak odpierane jest zagrożenie, można zobaczyć, że nie jest to po prostu islamofobia.
Istnieje ta ambiwalencja, która jest w rzeczywistości związana z ambiwalentnym trybem psychiki tureckiej i jej stosunkiem do nowoczesności i religii. Republika turecka, która została odkryta mniej niż sto lat temu po upadku Imperium Osmańskiego, opiera się zarówno na świeckich ideałach cywilizacji zachodniej, jak i islamskich tradycjach kulturowych imperium. Dla kadry założycielskiej celem było doprowadzenie nowego kraju do cywilizacyjnego stanowiska krajów zachodnich poprzez westernizację, równoważąc ją tradycyjnymi wartościami, aby nie utracić rodzimej kultury, tak aby odpowiednio wytworzyć nową narodowość turecką. Każdy obywatel turecki, w tureckiej edukacji formalnej, uczy się znajdować równowagę między ideałami Zachodu a wartościami Wschodu. Biorąc pod uwagę położenie geograficzne Turcji jako pomostu między światem zachodnim a wschodnim dosłownie, zarówno sfera polityczna kraju, jak i społeczno-psychologiczna struktura sfery kulturowej zostały ukształtowane przez koncepcję „syntezy Zachodu i Wschodu”, która jest również definicją dominującej ideologii Turcji. W wyobrażonej świadomości mieszkańców Turcji stoją oni na „moście”, zwróciwszy twarze ku Zachodowi, aby dokonać postępu i przyjąć nowoczesność oraz zostawić za sobą zacofaną przeszłość, tę samą przeszłość, która kojarzy się z Imperium Osmańskim, Islamem i Wschodem. Jednak postęp musi być zrównoważony z wartościami kulturowymi, a te wartości kulturowe są związane z przeszłością. Próba znalezienia równowagi między nowoczesnością Zachodu a kulturowymi wartościami islamu prowadzi do kryzysu ideologicznego w zbiorowej świadomości narodu tureckiego, ponieważ ideologicznie islam jest postrzegany jako odmienny, jako kodowany wstecz, a zbyt duża westernizacja została zakodowana jako zagrożenie dla kulturowej rdzenności. Następnie odmienny islam, wraz ze wszystkimi jego konotacjami, jest osadzony w odmiennym sposobie życia zbyt nowoczesnym w syntezie Zachodu i Wschodu, wytwarzając taką tożsamość, która walczy o znalezienie równowagi, poprzez wysiłek zdefiniowania właściwej drogi do modernizmu, który jest syntezą przeciwstawnych biegunów. Definicja jest w równowadze, która nieustannie definiuje granice swojej inności, aby utrzymać równowagę, że z jednej strony jest zbyt dużo westernizacji, rodzaju westernizacji, która wyklucza tradycyjne wartości, która jest zakresem nowoczesnych sposobów życia przeciwko konserwatywnym wartościom, a z drugiej strony jest całkowicie niewesternizowany/nienowoczesny Islam, który jest zacofany do tego stopnia, że jest pozbawiony postępowych elementów nowoczesności, takich jak technologia, cywilizowane i świeckie życie. Następnie jaźń, w tożsamości kulturowej, patrząc z Zachodu, innościuje coś z siebie, poprzez inność Islamu, ale Islam nadal istnieje w tradycyjnych sposobach istnienia i odpowiednio wpływa na nieświadomość i innościuje „zbyt nowoczesne” sposoby stylu życia, co tworzy schizofreniczną/rozszczepioną tożsamość.
Motyw islamski w filmach grozy ma pewną funkcję; islamski demon/potwór oznacza przekroczenie granic dominującej ideologii; jednym końcem granic jest zbyt duża westernizacja, taka jak seksualnie aktywna samotna kobieta, aborcja lub jakikolwiek romans pozamałżeński. Drugim końcem jest każdy czyn związany z „przednowoczesnym islamem”, taki jak praktykowanie büyü (a w wielu filmach te dwa bieguny mieszają się w jednej postaci), co w końcu budzi islamskiego demona/potwora, który przychodzi i karze. Dlatego filmy te projektują poszukiwanie równowagi między nowoczesnością a tradycją na jednym poziomie.
Na innym poziomie jednak poszukiwania te są prowadzone z perspektywy islamu, ponieważ potwór-kandydat pochodzi z islamu, a hodża, który przywraca system, również pochodzi z islamu. Nawet w wersjach apokaliptycznych, gdy system nie jest przywracany na koniec z powodu całkowitej katastrofy, wersety Koranu na początku lub na końcu filmów sugerują, że zbawienie leży w islamie, a cała ta katastrofa ma miejsce, ponieważ we współczesnym życiu islam i jego drogi są zapomniane, zaprzeczane lub ignorowane, a teraz powracają, aby sobie przypomnieć. Jeśli demon zostanie odparty, a system przywrócony, to znów jest to nowoczesność, ale teraz zawdzięcza swoje zbawienie islamowi, nowoczesności, która jest zsyntetyzowana z islamem; nowoczesny islam lub islamska nowoczesność.
3 komentarze:
Odwaliłaś kobieto dobra kawał solidnej roboty, ale obawiam się, że dla laika nie mającego pojęcia o islamie czy problematyce jaka funkcjonuje w tureckich horrorach tekst będzie zbyt zawiły i głowne wątki i założenia niezrozumiałe, ale nie ma co ukrywać, że w Polsce tureckie kino grozy nie jest popularne, stad problem z niezrozumienia problematyki.
Przyznam, że nie bardzo znam tureckie kino grozy. Na palcach jednej ręki mogę chyba wyliczyć tytuły horrorów, które oglądałam, ale nie zrobiły na mnie powalającego wrażenia. Nie jestem w stanie przeanalizować tekstu pod kątem problematyki, którą opisuje, gdyż tego kina po prostu nie znam. Jednak podajesz dużo filmów na końcu to jest okazja nadrobić :)
Z tureckich horrorów znam tylko Siccin bo był na Netflix. Dobre, mocne kino grozy.
Prześlij komentarz