czwartek, 1 listopada 2018

Akanbo shôjo (aka Tamami: The Baby's Curse); Japonia

Kazuo Umezu nazywany jest dziś ojcem chrzestnym mangowej grozy. W zasadzie każda jego manga doczekała się swojej adaptacji, z których  jedne zdobyły większą popularność, inne nieco mniejszą. Przyznać jednak trzeba, że tak naprawdę jego dzieła nie są zbyt rozpowszechnione, choć zachodni fan japońskiej grozy zawsze znajdzie interesującą go produkcję czy to w oryginale czy w filmowym przekładzie.
Dzieła Umezu miały wpływ nie tylko na filmowców, ale także na innych  ''mangaków'' swojego, jak późniejszego pokolenia. Adaptacji jego dzieł  podejmowali się tak wielcy reżyserzy jak: Kiyoshi Kurosawa, Noboru Iguchi czy Yudai Yamaguchi. Akanbo shôjo jest dziełem właśnie tego ostatniego.


Yoko to nastolatka wychowana w sierocińcu i od zawsze przekonana, że jest sierotą. Pewnego dnia okazuje się, że tak nie jest i wraca do swojego rodzinnego domu. Szybko orientuje się, że z jej nową rodziną nie do końca wszystko jest w porządku. Pewnego dnia na strychu odkrywa swoją siostrę bliźniaczkę - zmutowaną dziewczynkę o instynkcie mordercy.

Od razu da się zauważyć mroczny klimat całego filmu. Budowla, do której bohaterowie przybywają jest typowo gotycka, co tylko wzmaga mroczność całego otoczenia. Za dnia, posiadłość wygląda uroczo, gdyż ma wielki, wspaniały ogród pełny zieleni, fontann, ścieżek po których można spacerować w słoneczne dni i...ogrodzona jest płotem pod wysokim napięciem.
Dziewczyna już pierwszej nocy doświadcza tajemniczej obecności...''czegoś''. Wchodzi do ciemnego pokoju pełnego starych lalek i wtedy właśnie zostaje w nim zamknięta. Od razu czujemy, że zbliża się do niej coś złowrogiego, co najpewniej nie ma przyjaznych zamiarów. Bohaterce udaje się uciec, jednak od tego czasu staje się nieufna wobec otoczenia.
Ponura sceneria tej produkcji nadaje jej dziwnej mistyczności, także bohaterowie powodują, że czujemy pewien niepokój, gdy któryś z nich pojawia się na ekranie. Szczególnie dziwne wrażenie robi matka dziewczyny, która zdawać by się mogło cierpi na chorobę psychiczną i zapewne tak też jest.
Ojciec - w przeciwieństwie do matki jest nad wyraz opiekuńczy już podczas pierwszego spotkania. Spędza on jednak bardzo dużo czasu w wysoko położonej wieży, niezależnie od tego czy akurat pracuje czy nie.

Wkrótce dowiadujemy się, że matka naszej bohaterki zaczęła się tak zachowywać po rzekomej utracie drugiego dziecka. Spaceruje ona po posiadłości z kocykiem, który jakoby otula dziecko, które nosi na rękach.
Yoko uważa, że dziecko jest wyimaginowane, lecz czy aby na pewno?

Yamaguchi rezygnuje tu z efektów specjalnych na rzecz tajemniczej i wciąż napiętej atmosfery. Nie wiem czy przypadkiem nie odbiło się to na wyglądzie dziecka, które jak się okazuje, mieszka także w domu. Z początku widzimy tylko jego szponiaste dłonie, które nieco przypominają te, jakie mieli demoniczni bohaterowie Evil Dead.
Jednak kiedy dane nam już będzie zobaczyć dziecko w całej okazałości odczujemy...zawód. To nie wygląda realnie. Być może taki był zamysł reżysera, ale w gruncie rzeczy wypada dość kiczowato.
Myślę jednak, że nie w tym rzecz - mamy w filmie wiele brutalnych i krwawych scen. Nasze dzieciątko wcale nie jest takie słodkie i miłe, a do tego dysponuje niesamowitą siłą oraz szybkością. Powoduje wyrywanie drzew i pędzi korytarzami na złamanie karku...

Niestety, im dalej zagłębiamy się w film, tym robi się coraz śmieszniej. Główną tego przyczyną jest to, że dziecko okazuje się prawie niezniszczalne. Cokolwiek by nasza bohaterka nie zrobiła, malec zawsze wychodzi cało z opresji. W pewnym momencie uświadamiamy sobie, że jest po prostu wesoło.

Tamami to bez wątpienia film godny większej uwagi, gdyż tchnie odrobiną świeżości w utarty z reguły j-horror. Z pewnością nie jest to super produkcja z gatunku o nawiedzonych domach i klątwach (choć tytuł mógłby na to wskazywać), a gdyby nie jego absurdalna końcówka - byłoby naprawdę znakomicie. Jednak jak macie okazję, to chwytajcie.

MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹👹 8/10

Reżyser:
Yudai Yamaguchi

Scenariusz:
Hirotoshi Kobayashi na podstawie mangi Kazuo Umezu

Rok produkcji:
2008

Obsada:
Asami
Atsuko Asano
Keisuke Horibe
Etsuko Ikuta
Itsuji Itao
Nako Mizusawa Yôko
Goro Noguchi
Takumi Saitô
Teru



Brak komentarzy: