piątek, 8 grudnia 2023

The Closing Shift

 

,,Ostatnia zmiana może okazać się naprawdę ostatnią...''. Takie zdanie tkwiło mi w głowie przez cały czas grania w tą dziwną, ale jakże fascynującą grę, którą dostaliśmy dzięki Chilla's Art, i która jest dostępna na platformie Steam. Dlaczego ta gra robi tak piorunujące wrażenie? Ano dlatego, że zawiera przerażająco realistyczną narrację, której zbyt wiele osób doświadczyło w prawdziwym życiu: prześladowanie. Nie ma co ukrywać i nie zamierzam tego robić, że podczas grania w The Closing Shift, gracz czuje się naprawdę nieswojo. Uczucie niepokoju i osaczenia zaczyna być naprawdę bardzo przerażające, zwłaszcza jeżeli do rozgrywki zasiądziemy wieczorową bądź nocną porą. Uwierzcie, że już dawno nie czułam się tak wystraszona, jak podczas grania w TCS. To jest coś naprawdę niesamowitego. Ta gra, choć stosunkowo krótka, potrafi wykrzesać z nas maksimum emocji i wcale nie są to pozytywne emocje pod kątem komfortu. Ciarki miałam dosłownie cały czas na plecach, a momentami niemal fizycznie czułam, jak gdyby serce miało mi za chwilę wyskoczyć z klatki piersiowej... Uff....


Wcielamy się w postać młodej kobiety, pracującej na nocnej zmianie w kawiarni Chilla's Coffee. Wszystko zaczyna się stosunkowo normalnie, kiedy musi przyjmować zamówienia i robić drinki dla klientów. Jednak sytuacja zaczyna się komplikować, gdy bohaterka znajduje swoje zdjęcia i dziwne notatki. Notatki są niepokojące, ponieważ mówią o miłości bohatera i nieujawnionego pisarza. Oczywiście bohaterka nie ma pojęcia, kim jest autor.

Ostatnio niezależne horrory odchodzą od elementów nadprzyrodzonych i zamiast tego skupiają się na prawdziwych (czyt. realnych) horrorach. Doskonałym tego przykładem jest The Closing Shift autorstwa Chilla's Art. Japoński dwuosobowy zespół wykorzystuje swoją grę, aby podkreślić bardzo realny strach: bycie śledzonym.

Gdy bohaterka zajmuje się swoją pracą, obsługując klientów, zaczyna słyszeć więcej o lokalnych przypadkach prześladowania przez dziwnego mężczyznę, który przebywał niekiedy przed kawiarnią, w której bohaterka horroru spędza większość czasuW pewnym momencie widzi nawet tego mężczyznę stojącego obok budynku przez kamerę CCTV. Te niepokojące wydarzenia trwają do momentu, gdy bohaterka postanawia zdemaskować swojego prześladowcę.

The Closing Shift to mrożąca krew w żyłach opowieść o stalkingu, która jest niepokojąco bliska rzeczywistości. Wielu mogłoby powiedzieć, że bohaterka powinna była porozmawiać z kolegą/koleżanką lub udać się na policję, ale w prawdziwym życiu sytuacja nie zawsze jest taka prosta i gra również to przedstawia. W pewnym momencie gracz zostaje poproszony o rozmowę z pewnym seniorem w kawiarni, który po prostu neguje niepokój bohaterki i wraca do domu. Co gorsza, w jednym zakończeniu bohaterce udaje się pozbawić prześladowcy przytomności i biegnie na policję, aby go zatrzymać. Kiedy wraca, prześladowcy już nie ma. Policja prosi ją o złożenie raportu, aby mogli zbadać sprawę, ale to prawdopodobnie nic nie dało, ponieważ prześladowca pojawia się ponownie, by skrzywdzić bohaterkę w końcowej scence przerywnikowej gry .

Inni mogliby pomyśleć, że bohaterka horroru powinna była rzucić pracę i znaleźć inną, ale to też nie jest proste rozwiązanie. Po pierwsze, praca bohaterki w kawiarni może być tym, co opłaca jej rachunki i utrzymuje ją na powierzchni codziennego życia, To oczywiście utrudnia natychmiastową zmianę pracy. Dodatkowo prześladowca doskonale wie, gdzie mieszka bohaterka, biorąc pod uwagę, że uszkodził jej samochód i zmusił ją pewnego wieczora do jazdy autobusem, którym musiała dojechać do pracy. Co gorsza, wie też, w którym mieszkaniu mieszka, ponieważ wrzucił jej do mieszkania jedną ze swoich notatek przez  szczelinę pocztową w drzwiach. Nawet gdyby bohaterce udało się znaleźć nową pracę, prześladowca z łatwością mógłby ją wyśledzić.

Dużą uwagę przykuwa zwłaszcza oprawa wizualna gry. Na pierwszy rzut oka wizualizacje są niemal hiperrealistyczne. Estetyka VHS naśladuje wygląd i styl ekranów CRT, w tym ścieżkę ekranu fosforowego. Doskonale został tu uzyskany efekt vintage, który potęguje wrażenie horroru. Niepokojąco wyglądają również same postacie -  niezależne w  The Closing Shift  często poruszają się tak, jakby płynęły w powietrzu, ale ich ciała są skierowane tylko w jedną stronę, a ich głowy są prawie zawsze obrócone w naszą stronę. To osłabia głupotę niektórych z nich (mam tu na myśli nieco komiczne niekiedy kwestie, wypowiadane przez niektóre z postaci) i jest dość straszne.

The Closing Shift to kawał naprawdę fajnego horroru (szkoda, że tak krótkiego), w który naprawdę warto zagrać. To stylizowany, ale realistyczny portret stalkingu. Zaszczepia graczowi poczucie strachu, wiedząc, że ktoś o złych intencjach śledzi każdy jego ruch. Nie stroni również od poruszania istotnych kwestii, takich jak bagatelizowanie przez kolegów obaw i nieskuteczność interwencji policji. 

MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹👹👹👹 10/10

Premiera światowa: 18 marca 2022
Gatunek: horror/przygodowa
Platforma: Steam/PC
Producent: Chilla's Art
Wydawca: Chilla's Art

Tradycyjnie poniżej trochę screenów z gry, a zainteresowanych obejrzeniem samej rozgrywki, zapraszam na Youtube.









2 komentarze:

Klaudiusz pisze...

Gry Chilla's art są dość wyjątkowe zwłaszcza pod kątem wizualnym, ale właśnie ten styl dodaje im swoistego uroku. Żałuję trochę że gra jest tak krótka, ale to normalne u tego CA.

Sydewinder pisze...

Gra dosyć ciężka, specyficzna, ale warta uwagi. Jej wyjątkowa grafika nadaje jej przerażający charakter. Kilka zabawnych scen są przeciwwagą do tych niepokojących, których jest jednak o wiele więcej. Są one na tyle przerażające, że trzymają gracza w napięciu do samego końca.