środa, 5 lutego 2025

World of Horror

     Każdy się czegoś boi. Porzucenie, ciemność, wysokość, izolacja… a czasami rzeczy, których się boimy, mogą objawiać się w przerażający sposób. Zainspirowany mistrzami horroru HP Lovecraftem i Junji Ito, World of Horror, prosi graczy RPG o ściganie się z nadchodzącą zagładą, stawienie czoła swoim lękom i nadzieję, że przeżyją z odrobiną zdrowego rozsądku. Ta turowa gra RPG oferuje wyjątkową rozgrywkę, oszałamiającą grafikę i opowiada mrożące krew w żyłach historie, które zapewniają dobrą zabawę. Był czas, gdy mainstreamowe komiksy grozy były na Zachodzie rzadkością, a ich popularność została sabotowana przez cenzurę Comics Code Authority. To właśnie doprowadziło do hegemonii przyjaznych rodzinie opowieści o superbohaterach, które do dziś rządzą tym medium. Jednak nie wszędzie tak było, ponieważ kraje takie jak Japonia zachęcały do ​​tworzenia różnorodnych narracji gatunkowych i pozwalały na powstanie supergwiazd twórców komiksów, takich jak niesławny Junji Ito - twórca mangi horroru, którego niektórzy nazywają japońskim  Lovecraftem. Mając tak wpływowy dorobek, nie jest zaskoczeniem, że jego wyjątkowe podejście do kosmicznego terroru w końcu trafiło do świata gier wideo.


W małym japońskim miasteczku Shiokawa mieszkańcy obserwują Starych Bogów i sami powoli pogrążają się w szaleństwie. W całym mieście pojawiają się groteskowe stworzenia, a koniec świata się zbliża. Wcielając się w jedną z pięciu postaci, World of Horror pozwala graczom badać dziwne i przerażające historie. Gracze odkrywają wiele tajemnic, zarządzając swoją wytrzymałością i rozumem, a każda postać ma unikalne statystyki początkowe i dodatkową premię do statystyk. Cel za każdym razem jest prosty: rozwiązać pięć tajemnic, nie budząc Starych Bogów. Każda akcja buduje Nadchodzącą Zagładę, niezależnie od tego, czy jest to ukończenie zadania pobocznego, czy takiego ,,na uboczu'', co kosztuje gracza czas. Jeśli licznik zagłady osiągnie 100%, bestia Lovecrafta zostaje spuszczona na miasto i gra się kończy. 

Od Silent Hill po Dark Souls ślady błyskotliwości Ito można znaleźć nawet w tytułach innych niż horrory. Ale dopiero nie tak dawno w końcu otrzymaliśmy coś, co nazwałabym ostateczną grą typu J-horror w stylu Lovecrafta w postaci retro RPG Pawła Koźmińskiego - World of Horror. Ta dziwna gra typu rogue-like, pierwotnie wydana we wczesnym 2019 roku, była przez lata powoli udoskonalana. World Of Horror nie jest dokładnie tym, co nazwałabym animowanym. Eksploracja polega mniej więcej na naciśnięciu dużego przycisku „zbadaj” i obserwowaniu, jak wersja twojej postaci porusza się w górę i w dół po statycznym obrazie, zanim włączy się narrator, który opowie o tym, co się dzieje. Zupełnie jak w D&D. „Zatrzymuje cię wysoka kobieta z niepokojącą twarzą i drgającą wargą” – stwierdził narrator. „Będę Twoim nowym nauczycielem b-biologii… Czy mógłbyś mi pomóc przenieść rzeczy do mojego nowego biura?” Dosłownie słyszałam tę drżącą wargę w tekście. Coś było nie tak z tą panią. Chociaż i tak próbowałam jej pomóc, co było dużym błędem. Podała mi zjełczały słoik formaliny, przez co poczułam odruch wymiotny. To wydarzenie było sprawdzianem umiejętności i niestety nie udało mi się. Mój współczynnik szczęścia był zbyt niski, aby rozwiązać to wydarzenie bez utraty zdrowia. 

Narracja stoi tu na najwyższym poziomie i bez wątpienia pobudza wyobraźnię, jeszcze bardziej wciągając mnie w 1-bitowy styl graficzny. Ponownie, nie ma żadnych wyraźnych animacji poza odrobiną drgań tła lub przesuwania się profilu postaci, ale pasuje to doskonale. Narysowana (dosłownie) grafiką Microsoft Paint oddaje estetykę mangi Junji Ito, której World Of Horror składa niewątpliwy hołd. To zaskakująco skuteczny styl artystyczny, pomimo surowego, retro charakteru. Pamiętam, jak szperałam po szafkach w poszukiwaniu tych rytualnych zapasów, ale jakież było moje zaskoczenie i przerażenie jednocześnie, gdy otworzyłam jedną szafkę pełną żywych ścięgien i zębów. To było tak, jakby szafka z podekscytowaniem pokazywała swoje zakrwawione, ociekające krwią wnętrzności przypominające rozprutą dynię. Takie przerażające widoki obniżają także twój współczynnik „rozsądku”, który jest skończonym zasobem, którego będziesz potrzebować w dużych ilościach, aby utrzymać zdrowie psychiczne swojej postaci i mieć je pod kontrolą.

Każde uruchomienie losuje dostępne tajemnice, a celem jest przepracowanie ich i odzyskanie klucza do latarni morskiej poza Shiokawą. Znalezienie wszystkich kluczy oznacza przejście przez ostatnią próbę, aby stawić czoła Staremu Bogu. Jednak po drodze pojawia się wiele przeszkód, takich jak osoby potrzebujące pomocy, wskazówki do znalezienia i bitwy z różnymi makabrycznymi obrzydliwościami. Biorąc pod uwagę losowość gry, pamięć graczy o wydarzeniach zostaje wystawiona na próbę. Nic z tego nie jest dla osób o słabym sercu, ponieważ scenariusz wykonał fantastyczną robotę, dostarczając wszystkie graficzne i krwawe szczegóły, których można oczekiwać od gry zatytułowanej World of Horror.  Każda historia ma wiele zakończeń, co oznacza, że ​​ponowne rozegranie opowieści często może zapewnić graczowi więcej historii lub nowe korzyści w trakcie jej trwania. Historie w World of Horror są dziwne i wyjątkowe, przez cały czas utrzymując graczy w czujności.

Walka w World Of Horror jest zarówno ekscytująca, jak i odrobinę frustrująca, szczególnie na wyższych poziomach trudności. Jest to gra turowa, w której zapełniasz biały pasek zwany „sekwencją walki” atakami, wzmocnieniami i akcjami leczącymi, zanim naciśniesz przycisk „sekwencji uruchamiania”. Każda akcja zajmuje część paska sekwencji walki, który może pomieścić w sumie około trzech akcji. Wytrzymałość jest odpowiednikiem rozumu i aby przetrwać, oba muszą być utrzymywane poprzez odpoczynek i umiejętności odmładzania. Walki to ekscytujący pojedynek, ponieważ jeśli chcesz odnieść sukces, musisz zrównoważyć każdą kombinację, a jest mnóstwo ruchów, z którymi możesz eksperymentować. Niestety, to napięcie może być również dość frustrujące. W każdym razie początkowo. Przy tak małej ilości miejsca na błędy, poruszanie się po morzu niezręcznych podmenu walki w World Of Horror w celu znalezienia idealnej kombinacji może być metodą prób i błędów. Istnieją cztery rodzaje działań: ofensywne, defensywne, wspierające i duchowe. Każdy rodzaj akcji składa się z około czterech ruchów i gra nie radzi sobie zbyt dobrze z wyjaśnieniem tego. Moja początkowa walka z nauczycielem nie poszła zbyt dobrze, ponieważ nie udało mi się już zaliczyć kilku losowych testów umiejętności, co wyczerpało moją wytrzymałość i rozum. Więc mnie zabił. Kiedy zginiesz w tej grze, kampania dobiegnie końca. Nic wielkiego, zazwyczaj lubię trudne gry. Jednak World Of Horror nie pozwala na zapisanie śledztwa w połowie, jest to dozwolone tylko po rozwiązaniu zagadki i powrocie do świata zewnętrznego. Tajemnice nie są zbyt interesujące, jeśli trzeba je powtarzać od nowa, bo przegrało się jedną walkę.

Jeśli chodzi o samą trudność gry, to pomimo kilku poziomów trudność, gra jest po prostu trudna. Nie ma też gwarancji przetrwania w łatwiejszych warunkach, a co najwyżej oferują one jedynie nieco więcej środków, rozumu i wytrzymałości. Wszystko wydaje się rozgrywać w swoim tempie, ale może wystąpić seria pechów, która zniweczy wszelkie postępy gracza. Istnieją sposoby na przywrócenie tych atrybutów, takie jak gorąca kąpiel lub odpoczynek. Jednakże każdy dodatkowy czas przeznaczony na odpoczynek zwiększy nadchodzącą Zagładę, dlatego ważne jest, aby dowiedzieć się, czy można w ogóle wyznaczyć sobie przerwę. 

Uwielbiam mroczne elementy w prezentacji i narracji gry, ale gra w World Of Horror zmusiła mnie do zmierzenia się z niektórymi moimi osobistymi progami, co przypomniało mi, że przekraczanie granic jest tym, na co się zdecydowałam. World of Horror to wciągająca gra, która przyciąga uwagę gracza, zapewniając uzależniające wrażenia, od których nie można łatwo uciec.

MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹👹 8/10

Premiera światowa: 20 lutego 2020
Gatunek: przygodowa/RPG/horror
Platforma: Nintendo Switch, PlayStation 5, PlayStation 4, Microsoft Windows, macOS, Mac OS
Producent: Panstasz LLC, Paweł Koźmiński
Wydawcy: Ysbryd Games, Fangamer, Playism

Tradycyjnie poniżej prezentuję nieco screenów z gry, a do obejrzenia zmagań graczy zapraszam na kanały Youtube.



1 komentarz:

Marecki Paweł pisze...

Absolutnie kultowy klasyk.