czwartek, 25 kwietnia 2024

Yuoni

Nie ma co ukrywać, że japońskie horrory to fenomen współczesnej popkultury. Z impetem weszły one zarówno do świata filmowego, a i całkiem dobrze radzą sobie na gruncie wirtualnej rozrywki. Całkiem nie dawno miałam okazję poznać kolejną niesamowitą grę, w której głównymi bohaterami są duchy dzieci. Mowa o Yuoni.
Jest coś z pewnością niesamowitego w duchach, które okazują się być dziećmi. Potwory? Ok, ale mało realne. Rozkładające się zombie? Eeee... przetwarzane milion razy. Duch małego dziecka? O cholera nie! Dzieci pojawiały się już w grach niejednokrotnie, np. Alma z F.E.A.R., ale ta postać nie przeraziła mnie tak bardzo, jak duch dzieciaka z najnowszej gry od Tricore.
Tytuł ukazał się na kilku platformach, takich jak: PC, PS4. PS5, Xbox One oraz Xbox Series X|S, dzięki czemu jest dostępny większemu gronu graczy, którzy mogą się cieszyć przechadzaniem po ponurych i mrocznych lokacjach i spróbować swoich sił w ucieczce przed duchami, jakie na nas czyhają.

Uczennica szkoły podstawowej Ai, wraz z grupką znajomych bierze udział w pewnym rytuale, będącym jedną z miejskich legend. To, co wydaje się tylko niewinną zabawą, szybko przeradza się w koszmar. Rytuał obudził ducha chłopca, który zaczyna prześladować bohaterkę i wciąga ją do świata pełnego przerażenia i niematerialnych bytów (niekoniecznie przyjaźnie nastawionych).

Sama fabuła jakaś innowacyjna nie jest, ale zapewniam Was, że jest na tyle ciekawa, aby nas wciągnąć bez pamięci w wir dziwacznych wydarzeń i przysporzyć wiele strachu. Sama rozgrywa polega mniej więcej na zabawie w chowanego. Musimy przede wszystkim odszukać przydatne nam przedmioty i zrobić to tak umiejętnie, aby nie natknąć się na wszędobylskie duchy, wobec których Ai jest praktycznie bezbronna. Tak, bohaterka nie jest żadną pogromczynią duchów, nie posiada żadnej broni, a jej jedyną obroną przed niebezpiecznymi niematerialnymi bytami jest po prostu ucieczka i chowanie się w różnych miejscach do tego przeznaczonych. Niekiedy ta zabawa w chowanego wymaga od Ai nie lada wysiłku i dziewczynka musi na przykład wstrzymać oddech, aby ścigający ją duch jej nie usłyszał. Głupi to on nie jest i czasami kiedy nam się wydaje, że niebezpieczeństwo jej już zażegnane...stajemy się szybko ofiarą klątwy. Głównym zadaniem Ai jest tak naprawdę odnalezienie lalki należącej do ducha chłopca i wrzucenie jej do wiadra z wodą w celu jej poświęcenia.

Gra składa się z kilku leveli, które są poszczególnymi dniami w fabule. Każdy level odnosi się praktycznie do tego samego zadania - odnaleźć lalkę i wrócić z nią do początku lokacji. Z każdym poziomem poprzeczka idzie coraz to bardziej w górę: lokacje i korytarze są bardziej zawiłe i kręte oraz pojawia się coraz więcej duchów i innych niebezpieczeństw czyhających na bohaterkę. Od czasu do czasu oprócz lalki, naszym zadaniem jest odnalezienie klucza, który umożliwi nam eksplorację dalszych pomieszczeń.

W grze na nasze życie czają się cztery rodzaje duchów. Pierwszym z nich jest duch z dość ograniczonym polem widzenia. Nie dostrzeże nas, jeżeli będziemy się zachowywali cicho i bezszelestnie go ominiemy. Jeżeli nam się to nie uda i duch nas usłyszy, ,,zaalarmuje'' swoich towarzyszy, co może się skończyć dla nas źle. Kolejny wróg jest znacznie bardziej groźniejszy i jego należy zdecydowanie unikać. Tu najlepszą ucieczką będzie schowanie się do szafy bądź za meblami i czekać na najlepszą chwilę, aby mu umknąć. Kolejnym duchem jest wspomniany już duch chłopca, którego także należy bezwzględnie unikać, gdyż spotkanie z nim kończy się naszą niechybną śmiercią. Duch chłopca jest o tyle niebezpieczny, gdyż możemy się na niego natchnąć w każdej chwili. Ma się wrażenie, że to ona nas poszukuje i może pojawić się dosłownie znikąd. Ostatni, najpotężniejszy przeciwnik pojawia się w momencie, kiedy odnajdziemy lalkę. Wtedy musimy czym prędzej uciekać na początek lokacji, co niekiedy okazuje się niezwykle trudne, jeżeli nie zapamiętamy układu korytarzy i pomieszczeń, a pamiętajmy, że z każdym poziomem te robią się coraz bardziej labiryntowate.

Ogólnie zwiedzić możemy trzy lokacje: szpital, wnętrze domu oraz szkołę. Wszystkie stoją na równym poziomie, gdyż są ze sobą połączone nadnaturalnym korytarzem i tak na przykład otwierając drzwi w szkole, możemy znaleźć się... w domu lub szpitalu i tak dalej. Jest to całkiem fajny zabieg, gdyż nigdy nie wiemy gdzie trafimy i na co natrafimy.

Historia jest opowiedziana za pomocą retrospekcji, która rozpoczyna się od wyświetlonego na biało ekranu i groźnym głosem wypowiadającym gniewne słowa w języku japońskim. Ogólnie istnieje narracja, którą należy odkryć.

Drobnym minusem gry jest jej przewidywalność. O ile lokacje ulegają skomplikowaniu, o tyle duchy już nie. Za każdym razem pojawiają się te same, co może spowodować, że jeżeli zapamiętamy, jak przed nimi uciec - raczej nie będzie to nastręczało większych problemów (pod warunkiem oczywiście, że zapamiętamy układ pomieszczeń i korytarzy).

Po każdym ukończonym levelu odblokowany zostaje kolejny, z wyższym poziomem trudności. Przejście całej gry zajmuje jakieś 4-5 godzin.


MOJA OCENA:
👹👹👹👹👹👹👹 7/10

Premiera światowa: 19 sierpnia 2021
Gatunek: horror/przygodowa
Platforma: PC/PS4/PS5/Xbox One oraz Xbox Series X|S
Producent: Tricore
Wydawca: Tricore

Tradycyjnie poniżej trochę screenów z gry, a zainteresowanych obejrzeniem samej rozgrywki, zapraszam na Youtube.


2 komentarze:

Damian Burz pisze...

Nie znam gry, ale wygląda bardzo interesująco, więc poszukam jeśli cenowo będzie przystępna. Dzieki za namiary.

Deicide666 pisze...

Jest na Allegro na PS5, w przedziale 170-180 zł.